Rolki w zimie? Nic trudnego!

Może się wydawać, że zima to czas sportów jak narty i łyżwy. Okazuje się, że sporty, które większość z nas kojarzy z latem i wiosną, w czasie tej zimnej pory roku wcale nie zapadają w sen zimowy. :)

15 listopada 2014 we Wrocławiu, a dokładnie na skateparku “Zajezdnia” odbyły się zawody w agresywnej jeździe na rolkach. Była to jedna z największych imprez tego typu, na której zjechali się zawodnicy z całej Polski, w tym największe gwiazdy tego sportu, takie jak Tomek Przybylik, 3-krotny mistrz Polski w tej dyscyplinie. Razem stawiło się na miejscu około 70-ciu rolkarzy, w różnym wieku. Po rozmowach z zawodnikami można dojść do jednego wniosku - bardzo dużo “rollerblader’ów” nie zwraca uwagi na chłód, nie przestając jeździć “na streecie”, mimo bardzo złych czasem warunków!

Lecz nie tylko wyczynowcy obalają stereotypy, że rolki to sport letni. Osoby, które trenują jazdę freestyle slalom, czyli bardzo stylową jazdę między kubeczkami, na zimę też nie przestaje jeździć - na przykład we Wrocławiu wiele osób spotyka się w podziemnych garażach, aby tylko móc potrenować. I mimo tego, że tak jak rolkarze agresywni, są często wypraszani z większość “miejscówek” - nie przestają próbować, co zasługuje na wielki szacunek!

Dowód na to można zobaczyć na przykład w Karpaczu, gdzie na wakacje odbywa się Everyboard Fest. Wynajmując pokój lub będąc przejazdem - warto poświęcić kilka minut i pooglądać co tam się dzieje. To są prawdziwi ludzie z pasją - a takich jest coraz mniej!

Jednak jeśli na zimę wolisz odłożyć rolki na bok - idź na łyżwy! Jazda na nich jest bardzo zbliżona do jazdy na rolkach, więc można spokojnie trenować swoje umiejętności. Mamy nawet dobre miejsca dla Was, w które warto wyjechać na urlop - lodowiska mają tam świetne!