Schronisko Kamieńczyk

O rzut – może dwa – kamieniem od Wodospadu Kamieńczyka (ok. 70 metrów) w 1997 r. wybudowano prywatne schronisko górskie – pierwsze takie w Polsce po II Wojnie Światowej. Mieści się na głównym szlaku wiodącym na Szrenicę i stanowi niezły punkt wypadowy na dłuższe wyprawy piesze, rowerowe lub z biegówkami na nogach.

„Kamieńczyk” posiada 19 miejsc w pokojach 2- i 3-osobowych. W razie pilnej konieczności można dostawić dodatkowo 4 łóżka. Komfortowy wypoczynek umożliwią w pełni wyposażone łazienki. Turyści mogą ogrzać się przy kominku, posilić się i wypić coś w małym bufecie. Do dyspozycji pozostają lodówka, kuchenka mikrofalowa i czajnik elektryczny.

Obok schroniska znajduje się szałas „Sielanka” - czyli restauracja na 90 osób, oferująca szereg ciepłych posiłków, bar z różnorodnymi napojami i możliwość zorganizowania imprezy. Jest też oczywiście miejsce na tradycyjne ognisko.

„Kamieńczyk” nie jest pierwszym schroniskiem w tym miejscu. Pierwszy zajazd stały tu jeszcze w XIX wieku. W latach '20 kolejnego stulecia znacznie go rozbudowano. Po II Wojnie Światowej służył jako graniczna strażnica. Następnie urządzono tu domek wypoczynkowy dla wrocławskich prokuratorów, który całkowicie spłonął w 1984 roku. Odbudowa schroniska to inicjatywa Janiny i Jerzego Sieleckich.

Całkowicie prywatny zajazd, wybudowany w 1997 r. nieopodal głównego szlaku na Szrenicę oraz najwyższego wodospadu w Karkonoszach. Na pewne schronienie pod dachem Kamieńczyka może liczyć do 23 osób jednocześnie. Do dyspozycji turystów pozostają kuchnia, bufet, łazienki, salonik z kominkiem oraz… restauracja/bar z “salą” (a raczej szałasem) na 90 miejsc.